Spinnery – to dopiero była moda
Dziś mały powrót do przeszłości. Pamiętacie, jak około 12 lat temu zapanowała na świecie moda na spinnery? Trwała bardzo krótko, ale szał kiedyś był niesamowity.
Do Polski też spinnery dotarły, ale zdecydowanie się nie przyjęły, zostawszy okrzyknięte kiczem i synonimem marnego lansu. Inna sprawa, że trudno byłoby je utrzymać – zaraz ktoś by je ukradł albo zniszczył. W wielu krajach na świecie, a szczególnie w Stanach, zapanował jednak szał.
Dużą zasługę mieli w tym oczywiście raperzy. To oni zaczęli się lansować ze spinnerami na teledyskach i był krótki czas, kiedy to pojawiały się one w prawie każdym klipie. Duże felgi ze spinnerami – to świadczyło o lansie i bogactwie takiego wykonawcy. Powstawały wręcz całe utwory poświęcone spinnerom. Nie wierzycie? Zobaczcie:
Swoją cegiełkę do popularności dołożył zapewne również program „Pimp My Ride”. Czegóż tam nie wymyślano... PlayStation w bagażniku, monitory w zagłówkach – to jedynie te mniej „fancy” dodatki. Oczywiście spinnery też często dodawano.
Moda to była dość infantylna, więc umarła raczej szybko. Ja do dziś ją jednak wspominam i za każdym razem śmieję się w duchu :)